Baker Street 221B to jeden z najpopularniejszych adresów w Londynie. Ba, w całej Anglii! Sherlock Holmes i jego przyjaciel doktor Watson stali się swego rodzaju legendą, w którą ciężko uwierzyć że istniała tylko na stronach książek. Sama uległam ich magii, czytając całą serię i oglądając każdą ekranizację. Gdybyście kiedyś
Czytaj dalej...W Londynie jest mnóstwo hidden gems. Moda na ich wyszukiwanie zaczęła się całkiem niedawno, jednak trzeba przyznać, że ich znalezienie daje naprawdę sporo radości podczas zwiedzania. I piękne zdjęcia! “Hidden gems” to wzięty z gier zwrot na “ukryte perełki”. To miejsca często ukryte, których nie znajdziecie w przewodnikach. Oto
Czytaj dalej...Weekend w Londynie? Tak! Uwielbiam to miasto. Jest niczym patchworkowy koc – każda dzielnica otula zupełnie innym klimatem, od ogromnych wieżowców nad brzegiem Tamizy po wiktoriańskie kamieniczki w ciasnych ulicach. To miasto tysiąca twarzy, które niejednym może zaskoczyć czy zachwycić. Może nie jestem obiektywna, ale Londyn trzeba zobaczyć choć
Czytaj dalej...Słyszeliście kiedyś o West End? To niezwykłe miejsce na mapie Londynu. Niepozorne uliczki wciśnięte pomiędzy Trafalgar Square a Covent Garden kryją w sobie pozłacane balustrady z czerwonymi fotelami i sceny oświetlone ogromnymi żyrandolami. Po zgaśnięciu reflektorów dzieje się tu prawdziwa magia teatru! West End to część środkowego Londynu będąca
Czytaj dalej...Muzea w Londynie są wyjątkowe. Nie przesadzę mówiąc, że spokojnie możecie w każdym z nich spędzić cały dzień. Serio! To przepiękne architektonicznie budynki, które mają okazałe wystawy stałe, kawiarnie, ogromne sklepy z pamiątkami, a nawet niekiedy ogrody czy tarasy widokowe, gdzie można odpocząć. A co najważniejsze, nie trzeba płacić
Czytaj dalej...Londyn w grudniu wygląda PRZEPIĘKNIE. Dlatego zabieram Was na świąteczny spacer po Londynie. Zobaczymy światełka, od których ulice wręcz się uginają. Zaglądniemy w witryny sklepów, które kuszą uroczymi podarunkami. Rozgrzejemy się też grzanym winem (lub herbatą z mlekiem!) na świątecznych jarmarkach. Gotowi? Rękawiczki na dłonie i idziemy! Dom handlowy
Czytaj dalej...Transport w Londynie może wydawać się przerażający. To ogromna metropolia, której siatka metra wygląda jak kłębek włóczek po starciu z kotem. Chciałoby się machnąć ręką i zwiedzić miasto pieszo, ale główne atrakcje stoją od siebie w takiej odległości, że albo zedrzecie sobie podeszwy butów albo… Wsiądziecie w końcu do
Czytaj dalej...