Jesień to moja ulubiona pora roku. Czas gorącej czekolady, grubych swetrów i smakowitej dyni. Spacery mają inny wymiar, kiedy drzewa są tak kolorowe, a Ty wiesz, że gdy niebo zrobi się szare, możesz wrócić do domu, zawinąć się w koc i… Odpłynąć w świat seriali. Poznaj mój sposób na jesienne wieczory, a tym samym moje ulubione seriale! :)

FRIENDS – PRZYJACIELE

Klasyk, który 22 września skończył 25 lat, a nadal bawi do łez. Obecnie czytam książkę o jego kulisach, więc ma dla mnie jeszcze większe znaczenie. Serial, który pokazuje, że przyjaciele mogą być drugą rodziną. Ba, bohaterowie staną się Twoją trzecią! Będziesz przeżywać ich perypetie, jakbyś sam siedział z nimi na pomarańczowej kanapie. I na pewno będziesz utożsamiać się z jedną z postaci. Ja ze swoją imienniczką, a Ty? ;)

DARK

Chyba żadna produkcja nie zadziałała na moją psychikę tak, jak “Dark”. Niecodzienna i mroczna. Powiedzenie, że to serial o podróżach w czasie, to zdecydowanie za mało, jednak widz sam z odcinka na odcinek poznaje coraz więcej informacji i łączy ze sobą wątki z przyszłości, teraźniejszości i przeszłości. A ja nie chcę psuć nikomu zabawy.

CHILLING ADVENTURES OF SABRINA

Pamiętacie Sabrinę Nastoletnią Czarownicę z lat 90.? To jej mroczniejsza wersja. Owszem, główna bohaterka nadal jest słodką blondynką, jej związek z Czarnym Panem i magią jest jednak bardziej skomplikowany.

THE CROWN – KRÓLOWA

Historia wydaje Ci się nudna? Zmienisz zdanie po zobaczeniu tego serialu. Nazwałabym go brytyjskim odpowiednikiem “Wikingów” – to przedstawione z rozmachem losy Anglii i Londynu. Królowa Elżbieta przestała być tak niedostępna dla ludu, jak wydawała się kiedyś. Warte zobaczenia, nawet jeśli nie interesujesz się brytyjską koroną. To po prostu dobrze się ogląda.

THE ALIENIST – ALIENISTA

Smakowity kąsek dla osób, które lubią seriale kryminalne. Ja uwielbiam! Tutaj bohaterowie rozwiązują sprawę brutalnych morderstw w czasach, kiedy policja nie pobierała jeszcze nawet odcisków palców. Żadnych baz danych, żadnych komputerów, żadnego rozwiązania sprawy w ostatnich 10 minutach odcinka. I Nowy Jork XIX wieku!

STRANGER THINGS

Czy mogę ten serial nazwać klasykiem Netflixa? Pozwolę sobie, bo tej grupy dzieciaków przyciągających “zjawiska paranormalne” chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. :) Ten klimat idealnie wpisuje się w jesienne wieczory!

ALTERED CARBON

Prócz “Gwiezdnymi Wojnami” nie przepadam za science fiction, to jest jednak majstersztyk! Wyobraź sobie czasy, gdzie ciało to tylko powłoka, a Ty, za odpowiednią ilość pieniędzy oczywiście, możesz przenieść swoje “ja” do jakiejkolwiek innej. Możesz być nieśmiertelny. Fajnie? To teraz wyobraź sobie, że ktoś wydobywa “Cię” z bazy danych i umieszcza w obcym ciele tylko po to, byś rozwiązał zagadkę morderstwa. Szalone? I owszem, ale wciąga.

GODLESS – BEZBOŻNICY

Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale spodobał mi się western. Sic! Nie jest to jednak pierwszy lepszy serial z tego gatunku. Wybuch kopalni pozbawia miasteczko mężczyzn. Kobiety muszą się szybko zorganizować, bo dowiaduje się o tym największy rozrabiaka na Dzikim Zachodzie.

PENNY DREADFUL – DOM GROZY

Nie umiem przypisać tego serialu do gatunku. Thriller połączony z kryminałem i fantasy? W każdym razie, w jednym miejscu możecie spotkać Frankensteina, Doriana Graya, wampiry, czarną magię… I sprawę zaginionej dziewczyny. Wszystko w Londynie XIX wieku.

QUEER EYE – PORADY RÓŻOWEJ BRYGADY

Powiedzenie, że to program o metamorfozach, to jakby powiedzieć, że pizza to kawałek ciasta. Owszem, co odcinek poznajemy nową osobę, zespół jednak prowadzi zmianę w pięciu płaszczyznach: wygląd domu, samopoczucie, ubiór, pielęgnacja oraz nawyki żywieniowe. Porady 5 w 1, które bez problemu możesz wprowadzić w swoje życie! Dodatkowo, show pokazuje otwartość względem LGBT (prowadzący to piątka niesamowitych gejów), ale również problemów społeczeństwa, jak akceptacja czy depresja.

A jaki jest Twój sposób na jesienne wieczory? Subskrybujesz którąś z platform streamingowych? Jakie są Twoje ulubione seriale? :)