Nie dajcie sobie wmówić, że jednorożce nie istnieją! Zaufajcie mi, magia dzieje się nie tylko w książkach czy filmach. A żeby nie było, że gadam jak pomylona (sic!), to pokażę Wam niepodważalny dowód – najnowszą wystawę Muzeum Historii Naturalnej w Londynie, “Fantastic Beasts: The Wonder of Nature”. Będziecie zachwyceni! :) 

Lubisz Harrego Pottera? Ja też!

Minęły 24 lata od pierwszego wydania Harry’ego Pottera, a jego legenda wciąż jest żywa. Miliony ludzi, niezależnie od kraju i wieku, potrafią bez zająknięcia wymienić cztery domy Hogwartu czy podstawowe zaklęcia. Ba, sama na swój pierwszy bal karnawałowy w szkole przebrałam się za Hermionę (ciocia uszyła mi szatę, była piękna!) i niejednokrotnie zmuszałam mamę do towarzyszenia mi podczas nocnej premiery filmu (dziękuję, bo wiem, jak bardzo nie lubisz fantastyki). Nie dziwne więc, że “Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” okazały się strzałem w dziesiątkę. W końcu to świetne, zobaczyć tyle magicznych stworzeń na szklanym ekranie.

Szczerze? Myślałam, że ta wystawa właśnie taka będzie. Przedstawi fantastyczne zwierzęta, które odkrywał Newt Skamander, o których uczył się Harry. I (albo aż) tyle. Muzeum Historii Naturalnej przygotowało jednak coś dużo więcej.

Fantastic Beasts: The Wonder of Nature – magia w prawdziwym świecie

Oczywiście, na wystawie możemy zobaczyć oryginalne eksponaty z filmów, na przykład syrenie jajo z “Harry Potter i Czara Ognia” czy walizkę i paszport Newta Skamandera. Są też odgłosy i sylwetki (także 3D!) zwierząt z “Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć”. Jednak przede wszystkim przedstawione są prawdziwe zwierzęta, które przy głębszym poznaniu udowadniają, że magia w świecie zwierząt nie jest niczym wymyślonym! 

Czy Kolumb naprawdę widział syreny niedaleko Wysp Karaibskich, czy były to manaty poruszające się w wodzie z podobną gracją? :) Czy legendy o jednorożcach, krakenach i potworach morskich wzięły się z bujnej wyobraźni, a może faktycznie na ziemi istnieją podobne im zwierzęta? Albo, czy tylko magiczny Żmijoptak może zmieniać rozmiar? 

Właśnie, “Wonder of Nature” w tytule nie jest przypadkowe. Wystawa pokazuje, że każde magiczne stworzenie ma swój “ziemski” odpowiednik. Taki Niuchacz – jest niesamowicie uroczy, ale czy swoim zachowaniem nie przypomina kochającej świecidełka sroki? ;) Brzmi, jakbym okradała Was z magii? Nic z tego! “Fantastic Beasts: The Wonder of Nature” pokaże Wam, że zarówno zwierzęta Newta Skamandera jak i te na ziemi są FANTASTYCZNE. 

Wystawa porusza jeszcze jeden ważny temat. Pokazuje, że niektóre gatunki mogą wkrótce stać się tak samo mityczne jak smoki. Morświny kalifornijskie, tygrysy… Na końcu wystawy żegna Was ogromny ekran przedstawiający zwierzęta rozpływające się w powietrzu. 

“Fantastyczne zwierzęta” praktycznie

Czy warto? Warto! Zwiedzanie zajęło nam około 40 minut. Spora część wystawy jest interaktywna, a całość po prostu piękna i interesująca. Bilety kupiliśmy TUTAJ ze sporym wyprzedzeniem, bo wystawa miała odbyć się jeszcze przed wybuchem pandemii i była kilkukrotnie przekładana. Teraz możecie odwiedzić ją aż do 3 stycznia 2022. Póki trwają restrykcje, aby wejść do Muzeum Historii Naturalnej trzeba zarezerwować darmową wejściówkę, jednak kupując bilet na wystawę (22 funty dla dorosłego) możecie pozostać w budynku i pozwiedzać. A jest co! :)